czwartek, 13 czerwca 2013

Rozdział 4

Rozdział 4

Siedziałam przy kolacji ze wszystkimi mieszkańcami domu Castillo. Atmosfera była dość napięta. Każdy był zmęczony po szaleństwach ostatniego wieczoru. Violetta również była zaspana po imprezie w studio. Niewiele rozmawialiśmy. 
Po kolacji wszyscy zaczęli rozchodzić się do swoich sypialni. W kuchni zostałam sama z Germanem.
- Jak się czujesz? - spytał opiekuńczym tonem.
- Dobrze... - mruknęłam.
German podszedł do mnie i uchwycił mój podbródek szepcąc:
- Angie... ja wiem, że obiecałem Ci, że nie będę naciskał, ale... ja nie potrafię żyć nie okazując Ci uczuć. Kocham Cię.
Mężczyzna dotknął ręką moich włosów. Złapałam jego dłoń i delikatnie zdjęłam z moich loków.
- German... przecież wiesz, że tak nie może być... Nie potrafiłabym być z moim szwagrem... Przecież dobrze wiesz, że czuję coś do Ciebie, ale... - pogłaskałam go delikatnie po policzku - Ale tak nie może być... Przykro mi.
- Ale Angie... - German posmutniał.
- Wybacz mi, German - westchnęłam.
- W porządku, Angie. Ale jeżeli zmienisz zdanie, po prostu daj mi znać. Wiedz, że zawsze będę Cię kochał. 
Dotknął krótko mojego policzka i rozeszliśmy się do swoich sypialni. Położyłam się na łóżku i pogrążyłam w rozmyślaniu.
"On jest taki... kochany, opiekuńczy..." - myślałam - "A po za tym taki przystojny... Angie! O czym Ty myślisz? Przecież powiedziałam mu jasno "nie"... Ale jeżeli podjęłam złą decyzję?"
Nie miałam pojęcia, co robić. Do tego znów zaczęła boleć mnie głowa. Długo nie mogłam zasnąć. Przewracałam się z boku na bok, aż wreszcie zmorzył mnie sen. 
Zdawało mi się, iż minęło niecałe pięć minut, aż zadzwonił budzik. 
Była siódma rano. O ósmej zaczynałam zajęcia w studio. Z trudem zwlokłam się z łóżka, ubrałam i zeszłam na śniadanie. W kuchni siedziała już Violetta.
- Dzień dobry, Violu - przywitałam się.
- Cześć, Angie.
Już chciałam zająć miejsce przy stole, gdy Violetta zawołała.
- Angie! Nie mamy czasu, zaraz zaczynają się zajęcia w studio!
Wzięłam więc tylko jabłko z koszyka leżącego na stole, zarzuciłam torebkę na ramię i wyszłam z domu wraz z Violettą. Podczas drogi do studia naprawdę miło znam się rozmawiało. 
Zajęcia w studio były udane, jak zwykle. 
Viola po lekcjach poszła z przyjaciółmi do Restobaru, ja natomiast ruszyłam czym prędzej do domu. Chciałam porozmawiać z Germanem. Nie miałam pojęcia, co mu powiedzieć, ale miałam dość ukrywania przed nim tego, co czuję.
Zapukałam do jego gabinetu i weszłam.
- German, musimy porozmawiać.

________________________________________________
I co? :>
Przepraszam was za to zakończenie, ale pomyślałam, że będzie fajnie tak dramatycznie zakończyć. ^.^
Chciałabym bardzo podziękować moim pierwszym fankom - aleXandra oraz Germangie x3, które sprawiają, że chce mi się pisać. Dziękuję wam kochane i liczę na więcej czytelniczek. Chcę mieć poczucie, że jest ktoś kto z niecierpliwością wyczekuje kolejnego rozdziału. :)
Rozdział 5 - już jutro. :)
Komentujcie i głosujcie w ankietach. ^.^

Julia. ♥

PS. Co sądzicie o pocałunku Angie i Pabla z 42 odcinka?
Moim zdaniem baardzo romantyczny, a tekst Pabla o uśmiechu był cudowny. :D

18 komentarzy:

  1. Fajne :) Uwielbiam Angie więc cieszę się, że jest blog tylko o niej. Znam jeszcze jeden blog o tej samej tematyce ale 2 blogi o Angie na tysiące blogów o samej Violetcie gdzie nawet nie wspomną o wspaniałej guwernantce... Czekam na następny rozdział :P

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ano, własnie też tak się zastanawiałam, czemu nie piszą blogów o Angie. I dlatego założyłam mój - aby przerwać złą passę. :))
      I dziękuję za miłe słowa. :)

      Usuń
  2. boooskii rozdział . <333
    to moje podstawowe pytanie : wybrałaś już z Kim będzie Angie? ♥
    czekam na new ;D

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dzięki. ;*
      No powiedzmy, że wybrałam.
      Ale to będzie zawiłe. ^.^

      Usuń
    2. a powiesz co wybrałaś? ;>
      jak nie chcesz tu to łap moje gg : 45560937 ;)

      Usuń
    3. Widzisz w tym problem, że nie mam dostępu do mojego laptopa co wiąże się z tym, że GG również nie mam. Ale spokojnie, niedługo sama się przekonasz. :)

      Usuń
    4. skoro tak to napisałam do cb maila ;)

      Usuń
  3. A bałam się, że rozdział wam się nie spodoba. ^^

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Wypluj te słowa, jest świetny :D Ale kiedy dodasz następny? :c Bo w głowie mi teraz tylko siedzi pytanie: "Kogo wybrała Angie?" xD

      Usuń
    2. No nie! *o*
      Mój blog kogoś fascynuje. :D Moje życie stało się lepsze. ^^
      Kolejny rozdział dodam jutro po powrocie ze szkoły - około piętnastej. :)

      PS. Twój blog też jest świetny. ;*

      Usuń
    3. Około piętnastej? Super, czyli będę miała co czytać po powrocie ze szkoły ^^
      Odpowiedź na PS - wielkie dzięki :**

      Usuń
    4. Nie ma za co, skarbie. ;*
      A Ty kiedy dodasz kolejny rozdział? Bo już nie mogę się doczekać. :)

      Usuń
    5. Dzisiaj już jeden dodałam - to jak przyjdzie Wena jutro na matmie to dodam już jutro, bo weekend się zaczyna xD

      Usuń
  4. Angie jest boska, mam cala sciane o niej, zdjecia wydrukowalam i nakleilam. Clara Alonso <3
    Ale pamietaj, zabije Cie jesli Angie nie bedzie z Germanem :*

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Oo :D Ciekawy pomysł, może też sobie wydrukuję jakieś jej zdjęcie. :)) Chociaż zawsze chciałam okleić sobie czymś cały sufit ^^ plakatami lub zdjęciami... :D
      A myślałam, że tylko ja ją tak uwielbiam. Clari! ♥♥ :)

      Usuń
  5. super rozdział - żałuję że nie znalazłam go prędzej :( ale lepiej późno niż wcale XD

    OdpowiedzUsuń
  6. Fajne zakończenie. Lubię takie zakończenia zwłaszcza w opowiadaniach , bo serialach nie koniecznie.
    To jest jeden z moich ulubionych blogów. :)

    OdpowiedzUsuń
  7. hej, właśnie czytam od początku wasze opki. Bedzie mi to długo szło, bo przeciesz teraz piszecie 106 rozdział. Jakby co to jestem z tt @ClaristaPolonia :)

    OdpowiedzUsuń