czwartek, 11 lipca 2013

Rozdział 32

Rozdział 32.

Obudziłam się z dziwną radością. Po chwili jednak przypomniałam sobie o bójce i mój nastrój znacznie się pogorszył. Ubrałam się i zeszłam na śniadanie. German pocałował mnie w policzek na powitanie. Zaraz dołączyła do nas Violetta. Po posiłku pojechałyśmy do Studia 21. Dziewczyna odeszła w stronę Camili, a ja poszłam do pokoju nauczycielskiego. Siedział tam tylko Beto. Nagle dotkliwie poczułam jak będzie mi brakować Pablo, który najwyraźniej chciał zerwać ze mną wszelkie kontakty. Westchnęłam i przywitałam się z siedzącym w pokoju mężczyzną. Na mój widok nauczyciel zerwał się i wręczył mi bukiet tulipanów. 

- Angie...Widziałaś moją kanapkę? Nie? A to nieważne... Ja wiem, że jesteś teraz z Gergranem... - wymamrotał Beto.
- Germanem... - poprawiłam go automatycznie.
- A, tak! Ale...straaasznie się w Tobie... znaczy... O tu jest ta kanapka!... Zakochałem... A widziałaś masło? - powoli docierały do mnie słowa mężczyzny. 
- Beto, ja naprawdę Cię lubię, ale... 
- Wiem... chodzi o to, że... O! Jest na kanapce... Powinnaś wiedzieć... A, mam teraz lekcję... Do-do  zobaczenia - powiedział jeszcze, wpadając na na krzesło. Po tych słowach wyszedł, a ja zostałam sama. Przypomniało mi się, co powiedziała mi kiedyś Olga. 
"Pani to ma dobrze. Każdy facet pani, a ode mnie Ramallo cały czas ucieka...". 
Westchnęłam i poszłam na  zajęcia.

Po lekcjach wróciłam z Violą do domu. Dziewczyna pobiegła na górę "zadzwonić w bardzo ważnej sprawie". Ja usiadłam w salonie i zamyśliłam się. Nawet nie zauważyłam, gdy zapadłam w sen. 

Obudziłam się przykryta kocem, a obok mnie siedział German i oglądał po cichu telewizje. Gdy zauważył, że już nie śpię, pogłaskał mnie po policzku.
- Ja... Zasnęłam? - spytałam.
- Tak, a teraz, gdy już reagujesz, mogę cię zapytać... Czy pójdziesz ze mną na randkę?
- Na randkę? Tak możemy iść... - odpowiedziałam.
- To przyjdę po ciebie o 19:00 - zażartował. 
- German... Tak słabego żartu jeszcze nie słyszałam.
- Mam przypomnieć Ci Twój? Wszystko w porządku? Alfabetycznym. 
W tym momencie oboje zaczęliśmy się śmiać.  

Był już wieczór. Ubrana w białą sukienkę schodziłam po schodach na dół. W salonie już czekał na mnie German ubrany w elegancki garnitur. Mężczyzna nie odrywał ode mnie wzroku, co bardzo mi schlebiało. Gdy do niego podeszłam wziął mnie za rękę i komplementując mój wygląd zaprowadził mnie do samochodu. Pojechaliśmy do jakiejś wyjątkowo eleganckiej restauracji. Zajęliśmy miejsca  przy jednym ze stolików przykrytym karmazynowym obrusem. Zaczęliśmy jeść kolację i rozmawiać. W pewnym momencie mężczyzna wstał.

- Angie czy mogę cię prosić do tańca? - spytał wyciągając szarmancko dłoń w moją stronę.
Na parkiecie tańczyły dwie pary. Zawahałam się przez chwilę, ale zaraz odpowiedziałam.
- Oczywiście, chodźmy. 


Z głośników dobiegał utwór "Quien te quiere como yo". Zaczęliśmy się kołysać do rytmu. Tańczyliśmy tak objęci, patrząc sobie w oczy. Czułam zapach Germana, widziałam jego czekoladowe oczy... To wszystko jak zawsze mnie oszołomiło. Mężczyzna uśmiechnął się i wyszeptał mi do ucha "Kocham Cię". W odpowiedzi pocałowałam go. Staliśmy tak, nie zauważywszy, że utwór już dawno się zmienił. Byliśmy jednością, nic nas nie mogło rozdzielić.
"Si hay duda, no hay duda. La única verdad está en tu corazón...". 
Ciepło Germana mnie paraliżowało. Po chwili, która wydała się wiecznością odsunęliśmy się od siebie. Mężczyzna uśmiechnął się delikatnie i powoli, ważąc każde słowo, zapytał.
- Angie, czy mogłabyś zejść z mojej stopy stopy? - szepnął śmiejąc się lekko.
Dopiero wtedy zdałam sobie sprawę, że stoję na jego bucie. Szybko skorygowałam ten błąd, po czym zarumieniłam się i speszona spuściłam głowę.
- Przepraszam...
German uchwycił mój podbródek i uniósł go lekko, aby utrzymać kontakt wzrokowy.
- Nic się nie stało, skarbie - szepnął po czym delikatnie musnął moje wargi.
W tej chwili piosenka ponownie zmieniła się. Zabrzmiał bardziej żwawy utwór. Dźwięki "La Camisa Negra" wypełniły salę. Znów zaczęliśmy wirować na parkiecie w rytm muzyki. Czułam się taka szczęśliwa. Po chwili siedliśmy przy stoliku i dokończyliśmy posiłek. Zrobiło się późno i uznaliśmy, że powinniśmy wrócić. Podjechaliśmy samochodem pod dom. Uśmiechnęłam się do mężczyzny.
- Było wspaniale, Germanie - powiedziałam mimowolnie zbliżając się do niego.
- Lubię, gdy jesteś szczęśliwa - ojciec Violi nachylił się i mnie pocałował.
"Anímate a soñar Tu sueño es real..."
Pocałunek, był lekki i delikatny, ale trwał tylko chwilę. Zaraz znowu się od siebie odsunęliśmy i wyszliśmy z pojazdu. Milcząc weszliśmy do pogrążonego w ciemności domu. Na palcach weszliśmy do salonu przeklinając skrzypienie podłogi. W pomieszczeniu siedzieli Violetta, Olga i Ramallo.
- Jak się bawiliście? - zapytała dziewczyna.
- Violetta?! Dlaczego jeszcze nie śpisz? Co wy tu robicie? - German był tak samo zdziwiony ich obecnością, jak ja.
- Czekamy na was! - odpowiedziała Viola, ignorując pozostałe pytania.
- My jej tylko pilnowaliśmy. A teraz chodźmy, Olgo - powiedział Ramallo i wyszedł, a gosposia za nim.
- Violu, idź spać - poparłam Germana - Już późno.
Dziewczyna popatrzyła jeszcze na nas podejrzliwie i poszła do siebie. Zostaliśmy sami.
- Dziękuję Ci za świetny wieczór - szepnęłam i pocałowałam mężczyznę w policzek.
- To ja Ci dziękuję, Angie - uśmiechnął się German.
Odwzajemniłam uśmiech i szczęśliwa odeszłam do swojego pokoju. Gdy weszłam do sypialni dostrzegłam Violettę siedzącą na łóżku.
- Angie! Opowiadaj jak było! - zawołała dziewczyna na mój widok.
- Jeszcze nie śpisz? Jutro idziesz do szkoły - starałam się zmienić temat.
- Jutro jest sobota... Gdzie byliście?
- Byliśmy... w restauracji. Zjedliśmy i wróciliśmy. I tak powinnaś już spać, Violu.
Córka Germana westchnęła i poszła do siebie, uśmiechając się do mnie tajemniczo. Przebrałam się i usiłowałam zasnąć, niestety bezskutecznie. Zrezygnowana zeszłam na dół po szklankę wody. Jednak gdy sięgnęłam po dzbanek usłyszałam kroki. Odwróciłam się i zobaczyłam Germana.
- Co tu robisz, Angie? - zapytał.
- Przyszłam po szklankę wody... Ale co Ty tu robisz?
- Ja też przyszedłem po wodę. Nie możesz spać?
- Tak... - zawahałam się przez chwilę. - Cały czas myślę... o nas.
- Ale chyba nie chcesz... znaczy... się rozstać, prawda?
- Kocham Cię i chcę być z Tobą. Jestem szczęśliwa, gdy jesteśmy razem.
Po tych słowach ochlapałam mężczyznę wodą, a on nie pozostał dłużny. Chlapaliśmy się tak przez dobry kwadrans. Nagle usłyszeliśmy kroki i do kuchni weszła Olga, a za nią Violetta.
- Czy państwo oszaleli?! Jesteście cali mokrzy, a moja kuchnia... Aaa! - powiedziała gosposia i wyrzuciła nas z kuchni.
Viola nic nie mówiła tylko patrzyła na nas jak zahipnotyzowana.
- Em... córeczko... Wszystko w porządku? - zapytał German.
- Tak! Jest doskonale! - krzyknęła dziewczyna i nas uściskała. - Brr...idźcie się przebrać, jesteście cali mokrzy.
- To ja już idę - odparłam i pocałowałam Germana w policzek po czym poszłam na górę.
Gdy tylko się przebrałam, położyłam się i zasnęłam jak niemowlę.
_________________________________________
Jak wam się podobało?
Prosimy o uwagi w komentarzach.
Dodam w tajemnicy, że jutro trochę namieszamy, sielanka się skończy. :D
Nosotros le ama. ♥
J & B

PS. Zobaczcie: Klik ♥

29 komentarzy:

  1. Boski! ♥
    W końcu trochę dłuższy. Oho! Będzie jeszcze Beto xD
    Restauracja cudna! Tańczyć w objęciach Germana, awwww.. :3
    Czekam na next i zapraszam do mnie :*

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Sorry, że tak mieszam.
      Ps... Chyym.. Sielanka się skończy?
      Ktoś ze strony Jade, mama Angie, Esmeralda, Jackie?
      Właśnie, co się stało z Jackie? Przeoczyłam coś? :(
      Ps. Ciekawy sposób okazywania miłości.... Oblewanie się wodą, może kiedyś spróbuje <3

      Usuń
    2. Dziękujemy za miłe słowa. ♥
      Oj, wszystko się jutro okaże. :D
      A Jackie na razie się odwaliła od Angie. :D
      Ale może się jeszcze pojawi. ;) Tęsknicie za nią? :o

      Usuń
  2. Super!!! Ach ta Angie ma powodzenie. Zazdroszczę!

    OdpowiedzUsuń
  3. Proszę, nie niszczcie Germangie! Wiem, że akcja musi być, ale oni są dla siebie stworzeni!
    GERMANGIE 4EVER!!! <3

    OdpowiedzUsuń
  4. Genialny rozdział z niecierpliwością czekam na next

    OdpowiedzUsuń
  5. genialny ! Ale nie rozwalaj Germangie ! :'( Będę płakać wtedy hhehe

    OdpowiedzUsuń
  6. Super !!! Podoba mi się strasznie, genialny :) Nie rozwalaj GERMANGIE ♥♥♥

    OdpowiedzUsuń
  7. Germangie nie rozwalaj ich ! Genialny rozdział tak jak wszystkie !Czytam każdy po pare razy .Masz talent :D Cudowne ♥♥ Nie psuj ich związku ;( ♥ Proszę !!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dziękujemy za miłe słowa. ♥
      A w kewstii Germangie to jeszcze zobaczycie. :D

      Usuń
  8. Beto rozwalił system xD Rozdział był genialny... i taki SŁODKI <3 Jejciu, jejciu <3 Zaczynam się już przyzwyczajac do Germangie i na razie jakoś idzie ;D Ciekawa jestem jutra ;) Ale kij z tym z kim będzie, ważne żeby czytac wasze nieziemskie dzieła *.* Cuda <3 Czekam na next <3

    Dream♥

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dziękujemy. ♥
      Serce się cieszy jak człowiek czyta tak miłe słowa. :)

      Usuń
  9. SUPER ROZDZIAŁ! Czytam wasze opowiadanie czasem po kilka razy, jest extra. W sprawie Germangie: AWWW! BOSKO! Nie rozdzielaj ich... Może German niedługo się oświadczy? Hahaha. Mogłoby być raz tak, że oboje obudzili się w nocy nie mogąc spać, więc German zaproponował, aby Angie przyszła do niego... Oczywiście do niczego nie dojdzie, po prostu ona zaśnie w jego objęciach. To byłoby słodkie! <3

    ~Ans

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dziękujemy. ♥
      Napisane jest już 14 następnych rozdziałów i powiem Ci, że coś z tego co powiedziałaś będzie miało miejsce. :D
      Ale wszystko się okaże :)

      Usuń
  10. cudowne <3
    Germangie jest po prostu... awrrr ^^
    genialne, cudowne dopracowane w każdym calu
    i jeszcze ten Beto xd
    pozdrowienia ode mnie i mojej siostry, która ze mną czyta :D

    OdpowiedzUsuń
  11. Przecudne. Randka Germangie idealna :D Beto jeszcze lepszy hahaha (: Nie mogę przestać się uśmiechać jak czytam wasze opowiadania. Są po prostu doskonałe.
    Namieszacie? :o Mam nadzieję, że Germangie na tym zbytniio nie ucierpi... Pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dziękujemy za miłe słowa. ♥
      A w kwestii Germangie - jutro się wszystko wyjaśni :D

      Usuń
  12. Świetny rozdział :) Randka boska :D Beto najlepszy :P No to czekam na małe zamieszanie ;)

    OdpowiedzUsuń
  13. Super rozdział Zajrzyjcie http://germangie.blog.pl/

    OdpowiedzUsuń
  14. W ktorym odc byml porzadek alfabetyczny? Szybko o odpowiedz prosze.
    Blh super

    OdpowiedzUsuń