Obudził mnie radosny głos Violi.
- Angie, Angie obudź się - wołała delikatnie mną potrząsając.
Otworzyłam oczy. Stali nad nami wszyscy domownicy patrząc na nas jak na prezent świąteczny. Zdałam sobie sprawę, że German, który obudził się chwilę po mnie wciąż trzyma mnie w objęciach. Zarumieniłam się lekko i uniosłam się do pozycji siedzącej. Wymieniliśmy spojrzenia z mężczyzną.
- Emm... Nie widzieliście może gitary? - spytałam po chwili - Szukamy jej właśnie... - skłamałam sama nie wiedząc, co mówię.
- Jest tutaj... Stoi pod oknem - odparła rozbawiona Viola.
- O! Wcześniej jej tam nie było - German brnął razem ze mną w kłamstwo.
- To ja pójdę... Poszukać strun - wypaliłam - Idę!
Wyskoczyłam z łóżka i wybiegłam z pokoju zamykając za sobą drzwi. Gdy znalazłam się na korytarzu zrozumiałam co się przed chwilą stało. Zawahałam się przez chwilę co robić. Nie mogłam wejść z powrotem do pokoju, bo byłoby to dziwne. Nie mogłam wyjść na zewnątrz, bo byłam w czerwonej, flanelowej piżamie. Nie mogłam tu zostać, bo wszyscy zaczęliby zadawać pytania. Nagle wpadłam na idiotyczny pomysł, ale najlepszy w tej sytuacji. Pobiegłam do pokoju Violetty i wzięłam jej zapasowe struny gitarowe. Następnie odetchnęłam głęboko i weszłam do swojego pokoju. Cztery pary oczu wbiły we mnie spojrzenie.
- Em... Nie mogłam znaleźć strun, więc pożyczyłam twoje Violu. Mogę?
- Angie... Gitara ma struny... - dziewczyna patrzyła na mnie coraz bardziej rozbawiona.
- A my ich szukaliśmy! - zawołał German starając się mi pomóc wybrnąć z coraz niezręczniejszej sytuacji.
- Nas pan nie oszuka, panie Germanie! Zrobię waniliowy tort weselny - powiedziała Olga i wyszła, a za nią uśmiechający się do nas Ramallo.
- Ja też muszę iść, Leon na mnie czeka. Tak się cieszę, że jesteście razem! - dziewczyna przyjrzała nam się jeszcze i wyszła.
Zostaliśmy sami. Nie mieliśmy odwagi, by spojrzeć sobie w oczy.
- Oni... nie... uwierzą, że do niczego... ee... nie doszło - wyjąkałam.
- Pewnie nie - odparł German.
Popatrzyłam na niego i parsknęłam śmiechem.
- O co chodzi? - zapytał zdezorientowany.
- Świetnie wyglądasz w tej niebieskiej piżamie, gdy jesteś cały czerwony - zaśmiałam się.
- Ty za to jesteś blada jakbyś zobaczyła ducha - mężczyzna też zaczął się śmiać. - Struny w gitarze? - zakpił.
- Ciekawe, czy Ty byś wymyślił coś lepszego - prychnęłam. - A teraz wyjdź, bo muszę się przebrać - skrzyżowałam ręce na piersi udając obrażoną.
German wywrócił oczami, podszedł do mnie i cmoknął kilka razy mój policzek, który natychmiast spłonął rumieńcem. Wypchnęłam mężczyznę za drzwi i uśmiechnęłam się do siebie.
Gdy usłyszałam odgłos zamykanych drzwi jego sypialni skierowałam się w stronę szafy z zamiarem wybrania ubrań na dzisiejszy dzień. Kiedy byłam już gotowa zeszłam na dół. Zastałam tam Germana zaglądającego przez lekko uchylone drzwi do kuchni. Zbliżyłam się i po chwili wspólnie oglądaliśmy rozgrywającą się w kuchni scenę. Ramallo stał z kwiatami, a Olga szykowała tort, ignorując go.

- No nie wiem...
- Proszę, wyjdź za mnie, Olgo! - wołał asystent Germana wyjmując z kieszeni pudełeczko z pierścionkiem.
- Hmm... No nie wiem, nie wiem... może... Tak, wyjdę za pana, Ramallo! - krzyknęła w końcu kobieta.
Ramallo sięgnął po jej dłoń i zaczął jej wkładać na palec pierścionek, niestety bezskutecznie.
- Hmm... Przepraszam... jubiler musiał pomylić rozmiar... - zaczął plątać się zawstydzony mężczyzna.
- Nic się nie stało, wybaczę Ci, Ramallku - zapiszczała Olga ściskając narzeczonego.
"Ramallek" przelał czarę i zaczęliśmy się z Germanem śmiać na cały głos.
- Państwo już wstali? - zapytał asystent, patrząc na nasze próby uspokojenia się.
W tym momencie do domu weszła Violetta z Leonem.
- Co tu się dzieje? - zapytała.
- Dzień dobry... - wybąkał przerażony Leon.
- Ha! Upiekę trzy torty weselne! - zawołała Olga.
- Olga! - krzyknęłam równocześnie z siostrzenicą.
- To do zobaczenia Violu, do widzenia państwu - powiedział rozbawiony Leon.
Następnie pocałował dziewczynę w policzek i wyszedł.
- Czy on cię pocałował w policzek? - zapytał German nagle poważniejąc.
- Mówiłeś, że go lubisz, tato. Poza tym Ty też całujesz Angie - gdy to powiedziała poczułam jak moje policzki czerwienieją.
- Dobrze, lubię go, ale... - nie dokończył, bo Viola uściskała go i pobiegła na górę.
- Daj spokój - szepnęłam mu do ucha, całując go w policzek - idę porozmawiać z Violą.
Mężczyzna uśmiechnął się i poszedł do gabinetu.
Violetta rozmawiała wlaśnie przez telefon. Usiadłam na łóżku i zaczekałam aż skończy.
- Jak spotkanie z Leonem? - zapytałam.

Gdy skończyła zaczęła przyglądać mi się podejrzliwie.
- Dlaczego tak patrzysz, Violu?
- Podobała mi się twoja piżama... - zaczęła powoli dziewczyna, na co ja tylko westchnęłam.
- Między mną, a twoim tatą... Nie zdarzyło się nic co przekroczyłoby jakieś bariery norm zachowań, po prostu zasnęliśmy razem. To wszystko! - wymamrotałam w końcu.
- No dobrze, dobrze. Nie denerwuj się tak, Angie! - zawołała dziewczyna, śmiejąc się z mojej reakcji.
- Jestem zupełnie spokojna. A teraz muszę lecieć. Papa! - cmoknęłam ją w czoło, opuściłam jej sypialnię i skierowałam się do siebie.
____________________________________
No i jak? :3
Uśmiechnęłyście się troszkę? ;-)
Besitos calientes. ♥
J & B
PS. Jutro dłuugi rozdział, chyba najdłuższy w naszej "karierze"! :D
Nie mogę przestać się uśmiechać. :)
OdpowiedzUsuńRozdział świetny! Pełen humoru i ciepła. ; D
Kaa.
Dzięki. ♥
UsuńCieszymy się, że wywołał u Ciebie pozytywne emocje. :)
Olga tradycyjnie rozwala system xD
OdpowiedzUsuńTrzy torty weselne, ja pier papier xD
Macie talent pisarski ♥
Czekam na jutro :*
Dziękujemy. ♥
UsuńNiektór teksty,jak np. "Ha!Upiekę trzy torty weselne!" "Czy on cię pocałował w policzek?" "Przepraszam....jubiler musiał pomylić rozmiar" padłam,leżę i nie wstaję!
OdpowiedzUsuńRozdział przezabawny,banan mi jeszcze z twarzy nie zniknął.Było trochę romantyzmu,co mnie bardzo cieszy,gdyż jestem zagorzałą romantyczką,jak panna Ofelia z Kronik Archeo,ale pewnie nie wiecie o czym mówię.
Podsumowując,było jak zawsze,czyli IDEALNIE.Tak ma być,czekam na kolejny!
pozdro ;)
Dziękujemy. ♥
UsuńCieszymy się, że się podobało. :)
A co do Kronik Archeo - luzik, wiem o czym mówisz. Ha, jak zwykle się wtrąciłam :D
UsuńWIECIE JAK WAS KOCHAM? :( WAS I WASZ BLOG! <3
OdpowiedzUsuńJestem mega ciekawa co dalej... Chcę przeczytać jutro ten prawdopodobnie najdłuższy rozdział... Bosko! :*
~Ans
Dziękujemy. ♥
UsuńI wzajemnie. ;*
Mamy nadzieję, że jutrzejszy rozdział spełni Twoje oczekiwania. :)
Nie mogę się przestać śmiać ! Przez was głupawki dostałam !
OdpowiedzUsuńSuper rozdział, macie talent !
Zapraszam do siebie na nowy rozdział :
violetta-moje-historie.blogspot.com
/Oliwia :***
Dziękujemy. ♥
UsuńChętnie zajrzymy do Ciebie. :D
Zgadzam się z Crazy12 ;)) Teksty genialne <3 Ten rozdział rozwala system *.* Ramallo i Olga *.* Hahaha padłam i nie wstanę <3 Czemu tu Leon taki strachliwy ? :D Czekam na kolejne cudeńko <3
OdpowiedzUsuńBuziaki ;**
Dream
Dziękujemy. ♥
UsuńCieszymy się, że się teksty podobały. ;D
A Leoś tak jakoś... żeby było zabawniej. :)
Doskonały rozdział. Nie mogę doczekać się jutrzejszego skoro będzie najdłuższy mam nadzieję, że jakością będzie dorównywał długości chociaż nie śmiem w to wątpić.
OdpowiedzUsuńOlga i Ramallo heheh. :D Teksty bohaterów świetne, pierwsza klasa. Śmiech + romatyzmy - moje ulubione połączenie. Skąd wiedziałyście? :D
A tak na poważnie to naprawdę świetnie piszecie bardzo zazdroszczę wam talentu i nie mogę się doczekać jutra. :D
Dziękujemy. ♥
UsuńMiejmy nadzieję, że spodoba Ci się jutrzejszy. :)
cudowy <33
OdpowiedzUsuńświetne teksty, romatyczny i w ogóle perfekcyjny :D
nie mogę doczekać się next'a coś czuję że będzie super :)
Dzięki. ♥
UsuńMy też się nie możemy doczekać. :D
Świetne teksty i podejrzliwa Viola.
OdpowiedzUsuńJuż się nie mogę doczekać next :D /Angela
Dziękujemy. ♥
Usuńdobry rozdział :) Powiadasz najdłuższy... Chyba polubię czytanie :DD
OdpowiedzUsuńZapraszam http://angie-moje-opowiadanie.blogspot.com/
Nefii
Dziękujemy. ♥
UsuńNo mamy nadzieję. :D
Nowy blog o Angie? Juhu! ^^
Chętnie wpadniemy. :)
Super rozdział :) Cały czas mam banana na ustach :)
OdpowiedzUsuńDzięki. ♥
UsuńCieszymy się. :)
genialny ♥♥♥
OdpowiedzUsuńOlga i Ramallo ;)
czekam na next ;***
Dziękujemy. ♥
UsuńNext już jutro o 10:00 (ach, ta auto publikacja ^^)
Świetny rozdział. Cały czas się śmiałam :D
OdpowiedzUsuńStruny od gitary ;P Serio? Chyba najzabawniejsza wymówka jaką słyszałam ;D
Czekam na next :**