Rozdział 26.
Rano obudzona świeżym podmuchem wiatru zwlokłam się z łóżka, po czym pomaszerowałam do pokoju siostrzenicy. Zapukałam delikatnie w obawie, że Violetta jeszcze śpi. Usłyszałam jednak ciche "proszę", co oznaczało, iż już się obudziła. Uchyliłam drzwi i powoli weszłam do środka. Dziewczyna siedziała na łóżku i zawzięcie pisała w pamiętniku.
-Violu... - zaczęłam - Muszę Cię przeprosić... Nie chciałam, żeby tak wyszło. Chciałam powiedzieć Ci wszystko już wtedy, gdy spotkałyśmy się po raz pierwszy, ale... stchórzyłam. Moje życie zdominowały kłamstwa, a im dłużej w nie brnęłam, tym trudniej było mi powiedzieć prawdę. Popełniłam błąd i bardzo mi przykro, ale pamiętaj, że kocham Cię nad życie.
Dziewczyna spojrzała na mnie. Widziałam w jej oczach, że wciąż było jej przykro... Jednak po chwili rzuciła mi się na szyję. Mocno ją przytuliłam. Byłam taka szczęśliwa.
- Angie... - zaczęła po chwili - Skoro byłaś siostrą mamy... To musisz wiedzieć o niej wszystko! Opowiedz mi coś o niej, proszę!
Wiedziałam, że prędzej czy później dojdzie do tego pytania. Zaczęłam wnikliwie opowiadać jej o dzieciństwie z Marią, o przygodzie mojej siostry z muzyką i o tym, jak bardzo kochała swoją córkę. Bywały chwile, gdy obie miałyśmy łzy w oczach, innym razem śmiałyśmy się. Przeglądałyśmy właśnie stare zdjęcia Marii z jej pamiętnika. Na kilku z nich rozpoznałam samą siebie...
Nagle rozległo się pukanie do drzwi. Do pokoju wszedł German. Przyjrzał nam się badawczo i uniósł delikatnie kąciki ust widząc zdjęcia Marii i uśmiech na twarzy swojej córki. Zaczęłam dokładniej mu się przyglądać. Błękitna koszula ciasno opinała jego klatkę piersiową i rozbudowane mięśnie. Przeniosłam wzrok na jego twarz, na głębokie, czekoladowe oczy, których spojrzenie tak mnie onieśmielało... Usta ładnie skrojone, gorące, o których bliskości tak marzyłam...
"Angeles, co Ty wyprawiasz?! Fantazjujesz o swoim szwagrze, przecież to niewłaściwe" - skarciłam się w duchu.
Tak się zamyśliłam, że nie zauważyłam nawet, jak mężczyzna wyszedł z pokoju pozostawiając po sobie jedynie mgiełkę zapachu męskich perfum. Jednak gdy tu był, nie wyrwał mnie z otchłani myśli, co oznacza, że nawet się do mnie nie odezwał...
- Angie, kiedy właściwie zmarła Jade? - spytała Viola niszcząc aurę moich myśli niczym domek z kart.
- Em... Kilka dni temu...
- A co z pogrzebem? Kiedy będzie?
- Właściwie... Już był - mój głos zadrżał lekko na wspomnienie wydarzeń z czasu, gdy trwał pogrzeb narzeczonej Germana.
- I jak? Tata bardzo płakał?
- Właściwie to nie byłam na pogrzebie... Trochę... źle się czułam.
- A tata?
- Twój tata również nie poszedł... Opiekował się mną - wyjaśniłam lekko się rumieniąc.
- Proszę, proszę - mruknęła Viola - Co jest między wami? Mów! - zażądała.
- To nie tak... Ja... To... skomplikowane. Pójdę już, Violu.
Pocałowałam siostrzenicę w czoło i wyszłam z pokoju. Zeszłam na dół z zamiarem napicia się odrobiny soku pomarańczowego. W kuchni zastałam Olgę, która oznajmiła, że za kilka minut kolacja. Pomogłam więc jej w nakryciu do stołu i po chwili wszyscy zasiedliśmy do posiłku.
Wiele razy zerkałam w stronę Germana. On jednak nie zaszczycił mnie spojrzeniem, co sprawiło, że nieco posmutniałam.
Po skończonym posiłku westchnęłam głęboko i wstałam do stołu. Zatrzymała mnie Violetta widząc mój wyraz twarzy.
- Co się stało, Angie? - pytała.
- No wiesz, Violu. Śmierć Jade, Twój powrót... Zrozum, dużo się dzieje... - skłamałam, wciąż mając przed oczami odwrócony wzrok Germana.
- Widzę, że coś się dzieje. I to wcale nie przez Jade... Angie, chodzi o tatę, prawda?
- Co? Nie, Violu...
- Angie, widzę jak na siebie patrzycie. Uwierz mi, nie da się tego nie zauważyć. Ale pomiędzy Tobą i tatą pogorszyło się od śmierci Jade... Mam rację, prawda?
Pokiwałam przecząco głową, chociaż miałam już łzy w oczach. Siostrzenica wyczuła jednak moje kłamstwo i oddaliła się w stronę gabinetu jej ojca. Stałam jak wryta i nagle zdałam sobie, że słyszę doskonale, co mówi dziewczyna, chociaż na początku nie mogłam skupić się na sensie jej słów.
- ... Tato, widzę, że coś dzieje się między Tobą, a Angie... Widzę to nie tylko po Tobie, po niej również...
German mruknął coś w odpowiedzi tak niewyraźnie, że nie zdołałam tego dosłyszeć przez grubą ścianę.
- Tato, posłuchaj. Już raz straciłeś Angie. Nie pozwól, aby znów odeszła. Przecież wiem, że ją kochasz, tato.
Moje serce zakołatało mocniej w piersi. Dobiegł mnie dźwięk otwieranych drzwi gabinetu. Pobiegłam więc szybko do mojej sypialni.
___________________________________
Podobało wam się? Oby!
Prosimy o komentarze. :)
Millón de besitos. ♥
J & B
Super rozdział niemoge się doczekać nexta. genialnie piszecie
OdpowiedzUsuńDziękujemy. ♥
Usuńboski rozdział <333
OdpowiedzUsuńdawajcie szybko kolejny ;3
i zapraszam do mnie . ♥
Dziękujemy. ♥
UsuńKolejny już jutro. :)
Do Ciebie też chętnie wpadniemy. :3
Bardzo fajny.
OdpowiedzUsuńMoim zdaniem zachowanie Germana trochę za łagodne, ale ja przecież guzik wiem, nic już nie mówię... Fajnie, że Violetta nie obraziła się na Angie, z powodu tej wiadomości. Pamięć o Jade szybko przepada :P
Czekam na kolejny i zapraszam do siebie ☺
Dziękujemy. ♥
UsuńZ chęcią zajrzymy do Ciebie. :D
Dobrze że Violka wybaczyła Angie ;] Czekam na następny aby dowiedzieć się co German zrobi po słowach Violi :P
OdpowiedzUsuńZobaczysz, zobaczysz... :D
UsuńSuper ! Podoba mi się jak nie wiem co :) Zapraszam do mnie. Czekam na NN
OdpowiedzUsuńDziękujemy. ♥
OdpowiedzUsuńZaraz wpadnę do Ciebie. ;D
Super *.* Czekam na next ;) I zastanawiam się co zrobi German xD
OdpowiedzUsuńDream♥
PS.Jakie są jeszcze blogi o Angie ? Podałybyście mi ?
Dziękujemy. ♥
UsuńCóż... Podam Ci adresy blogów, które codziennie czytam i są godne uwagi (na wszystkich pojawia się Angie lub są wyłącznie o niej):
1. Klik
2. Klik
3. Klik
4. Klik
5. Klik
6. Klik
7. Klik
8. Klik
9. Klik
10. Klik
11. Klik
12. Klik
13. Klik
14. Klik
Chyba są wszystkie. :)
Mam nadzieję że i tak na koniec zrobisz Pangie... a jak nie to naprawdę pożegnaj się ze swoim blogiem i.... życiem (blogiem bo mam brata hakera), ( życiem bo cie zamorduje) haha z życiem może przesadziłam ale naprawdę mam brata hakera
OdpowiedzUsuńNie hejtuj! Bez sensu -.- Myślisz, że coś tym wskórasz ? To ich blog i żadna nie będzie zmieniac swoich planów przez hejtera, który myśli, że cały śmiat ma mu się pokłonic x/ Ja również jestem za Pangie, ale nie składam tu jakiś gróźb karalnych i innych pierdół... To jest wręcz śmieszne... I z góry do wszystkich podobnych: Dziewczyny naprawdę mają talent, to ich historia i one decydują co się dzieje, więc albo czytacie tak jak jest, albo "Adios" i spadac na drzewo...
UsuńDream♥
Bardzo dziękuję za wsparcie, kochana. ;*
UsuńNie zamierzamy przejmować się groźbami żałosnego Anonimka. ;)
Anonim, ogarnij dupę, bo i tak nikt tego nie weźmie na poważnie.
UsuńDziękujemy za wsparcie.
UsuńRozdział świetny, jak zawsze. :)Dobrze, że Viola wybaczyła Angie. Życzę, abyście pisały tak dalej i liczę oczywiście na Germangie. :D
OdpowiedzUsuńPozdrowienia :)
Dziękujemy. ♥
Usuńsuper !! :D
OdpowiedzUsuńnie mogę doczekać się next'a ;D
naprawdę super piszecie i nie przejmujcie się gadaniem takich idiotów jak anonimek wyżej...
PS. liczę na Germangie <3
Dziękujemy. ♥
UsuńAngie i Viola znów w zgodzie ! Oł je !
OdpowiedzUsuńViola gada z Germanem.
Oby dała mu popalić.
Czekam na next.
I zapraszam do mnie: maxi-nati.blogspot.com
Buziaczki ;**
Chętnie wpadniemy. Też się cieszymy, że Viola wybaczyła Angie :D Trzymaj się!
UsuńRozdzial przesliczny. Jak zawsze. Kocham was, dzieki wam jeszcze bardziej uwielbiam germangie. Mam niestety zla wiadomosc. U mnie rozdzial dopiero w poniedzialek.
OdpowiedzUsuńDlaczego ?
1. Mam zapalenie pluc.
2. Mama w Polsce i caly dom na mojej glowie.
Pozdrawiam i muchos besitos kochane moje ;*
Dziękujemy za miłe słowa. Szkoda, że dopiero w poniedziałek. Życzymy powrotu do zdrowia :D Uściski!
UsuńWracaj szybko do zdrowia! :*
UsuńRozdział genialny jak zwykle
OdpowiedzUsuńNie mogę się doczekać następnego rozdziału
Z dnia na dzień jesteście coraz lepsze zresztą powinnyście do wiedzieć :)
Dziękujemy za tak miłe słowa :D Kolejny rozdział już jutro :D Pozdrawiam
UsuńSuper :D Zazdroszczę wam talentu zapraszam do mnie http://germangie-historia.blogspot.com/ dodałam nowy rozdział
OdpowiedzUsuńOczywiście wpadniemy :D Cieszą nas miłe słowa. Pozdrowionka :D
UsuńSUPER!!! zapraszam do mnie http://violetta-mojahistoryjka.blogspot.com/
OdpowiedzUsuńDziękujemy. ♥
UsuńPostaramy się wpaść. :D